Wycieczka do Wygiełzowa

„Ele mele dudki - zapomniane zabawki dziadków"

 

W dniu 21.04.2015r. byłam z klasą na wycieczce w Wygiełzowie. To pięknie położona miejscowość z ruinami zamku na wzgórzu oraz wioseczką ze skansenemu u podnóża.

Zaczęliśmy od zwiedzania domów naszych pradziadków. Bardzo zaskoczyło mnie to, że w całym domu było tylko jedno łóżko na kilku domowników - np. trzy osoby. Zaciekawiły mnie również przybory kuchenne oraz sprzęty gospodarstwa domowego. Budynek, który oglądaliśmy miał bardzo malutkie okienka. Przy wejściu była studnia - niestety zakratowana, można było jednak wrzucić do niej grosik - na szczęście.

Następnie udaliśmy się do Dworu z Drogini. Ten typowo polski dwór został zbudowany w 1730 roku w Drogini (koło Myślenic). W 1985 roku nastąpiła rozbiórka dworu w związku z budową dobczyckiego zbiornika wodnego. W roku 1996 resztki z dawnej świetności dworu, zostały zakupione przez muzeum i przeniesione do Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego w Wygiełzowie, gdzie w latach 2002-2006 dokonano rekonstrukcji obiektu.

Ekspozycja wnętrz dworskich obejmuje pięć sal: salon, pokoi pani, pokój rezydentki, sypialnię i gabinet pana. Z dawnego wyposażenia dworu zachowały się jedynie portyk kamienny, część belek stropowych, stolarka okienna i drzwiowa oraz trzy piece kaflowe z początku XX wieku. To właśnie tutaj zajęliśmy się samodzielnym wykonaniem zabawek pochodzących z tamtego okresu. Wykonaliśmy lajkonika z papierową głową na drewnianym stylu oraz laleczkę z materiału i sznurka.

Po skończonej zabawie - można było zatrzymać dla siebie swoje dzieła, kupić pamiątki, posilić się i po krótkiej przerwie uczestniczyliśmy w grach na podwórku. Po zakończeniu ciekawej zabawy wróciliśmy do szkoły.

       Wycieczka była bardzo interesująca, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o naszych przodkach. Myślę, że chętnie tam wrócę.

Martyna Zorychta kl. III b

          SPRAWOZDANIE Z WYCIECZKI PIĘCIODNIOWEJ

O 6⁴⁵ wyjechaliśmy spod szkoły całą ekipą, m.in. nasza klasa szósta. Po ciekawie podróży do Polanicy Zdroju, jednego z czterech uzdrowisk, zakwaterowaliśmy się w ośrodku „Green Rest”. Po rozpakowaniu się i poznaniu ośrodka, zebraliśmy się, i zapoznaliśmy z Panią Anią - naszą sympatyczną opiekunką. Po obiedzie poszliśmy pozwiedzać okolice Polanicy.

Obok ośrodka, w parku znajdował się pomnik niedźwiedzia, zrobiliśmy sobie zdjęcia i poszliśmy do głównego miejsca w uzdrowisku, czyli pijalni wód. Woda miała w sobie żelazo, które szkodziło zębom, oraz smakowała jak krew. Kiedy wszyscy napili się tej („ohydnej”) wody, poszliśmy na lody oraz pamiątki. W planie mieliśmy jeszcze wejście na górkę, z której było widać piękne widoki na całą Polanicę. Po powrocie do ośrodka odbyła się kolacja. Po posiłku mieliśmy czas, aby się „ogarnąć”, po czym odbyła się jakże wspaniała dyskoteka. Niestety była ona dzielona z małymi dzieciakami z Legnicy. Nasz pan pozwolił nam (szóstej klasie) pójść na siłownię. Niektórzy biegali na bieżni, walczyli z workiem treningowym, a jeszcze inni się rozciągali.

Na następny dzień, z powodu wczesnej pobudki, miał być bardzo ciężki, a zarazem ciekawy, ponieważ mieliśmy wyjechać do Pragi. Pierwszym punktem „zwiedzania” była stacja benzynowa, na której do nabycia był pyszny napój czeski, zwany Kofolą. Najpierw byliśmy zwiedzać piękne ogrody jednego z czeskich pałaców, po czym wybraliśmy się do budynku, gdzie latały przepiękne motyle o różnych barwach. Podziwialiśmy tam roślinność z trzech stref klimatycznych: alpejskiej, stepowej i równikowej. Po przejściu przez morderczy labirynt tych „okropnych” owadów pojechaliśmy do centrum miasta. Najpierw zwiedziliśmy Hradczany, gdzie zobaczyliśmy piękne pawie, które wydawały swoje godowe odgłosy (tak myśli Klaudia). Po upragnionej wizycie w Mc Donald‘s nabraliśmy ponownie sił na dalszą wędrówkę. Szczególnie przypadł nam do gustu Most Karola. Około 21⁰⁰ odbył się przepiękny pokaz fontann. Było kolorowo, świetna muzyka, czasami wyświetlały się urywki teledysku, do danej piosenki,  mnie (Klaudii), najbardziej podobała się część z piosenką Johna Legend'a 'All Of Me'). Wymęczeni i zafascynowani mile spędzonym czasem, udaliśmy się do autokaru i wróciliśmy do Polski.

Następnego dnia według planu udaliśmy się do kolejnego z uzdrowisk - Kudowa Zdrój. Tam po raz kolejny piliśmy wodę z żelazem, po czym poszliśmy zwiedzać miasto. Po obiedzie o 16⁰⁰ pojechaliśmy do kopani złota. Zwiedziliśmy tam urządzenia stosowane w średniowieczu. Przed kolacją poznaliśmy historię kopalni, niestety nie było tam złota . Przewodnik większości osób bardzo się podobał, ponieważ był bardzo zabawny.

Dzień czwarty był dniem chodzenia po górach. Najpierw zwiedzaliśmy Jaskinię Niedźwiedzią, w której podziwialiśmy  miejsca stworzone przez matkę naturę (było to przepiękne - Kuba). Górą, na którą wspinaliśmy się był Szczeliniec Wielki (919 m. n.p.m.). Dla uczniów nie był to wielki wyczyn, ale najwyraźniej niektórzy nauczyciele się zmęczyli. Były tam bardzo piękne widoki. Szczególnie w pamięci zapadło nam Piekiełko. Po zejściu z gór pojechaliśmy na Szlak Ginących Zawodów, gdzie uczyli nas jak lepić garnki. (Kuba: Dzisiaj tj. 13.05. dowiedziałem się, że Klaudia stłukła własny gliniany garnek, ponieważ zapomniała go wypakować z plecaka ) Wieczorem, po kolacji odbyła się dyskoteka (tym razem bez maluchów). Było na niej fantastycznie. Ja (Klaudia) wybawiłam się „na maksa”, razem z dziewczynami z piątej i czwartej klasy.

Ostatniego dnia pojechaliśmy do Twierdzy Kłock, gdzie zwiedzaliśmy podziemny labirynt korytarzy. Kiedy podziemna wycieczka się skończyła wyszliśmy na zewnątrz, gdzie był organizowany konkurs wiedzy dla nauczycieli - nagrodą było odpalenie armaty (wygrała pani Barbara) i huknęło jak z armaty … Jeszcze w uszach piszczy….

        Wszyscy zadowoleni z wycieczki wróciliśmy szczęśliwi do domu. Klasie szóstej wycieczka się bardzo podobała i byliśmy zadowoleni, że na nią pojechaliśmy.

 

 

Jakub Głowacz i Klaudia Stępień

uczniowie klasy szóstej

 

BAŚNIE Z CZTERECH STRON ŚWIATA

4 maja 2015r klasy młodsze były na przedstawieniu pt. „Baśnie z czterech stron świata”.

Usłyszeliśmy tam jak Dżinn opowiada historie, które mają przestrogi. Dżinn wyszedł z czarodziejskiej lampy, kiedy Aladyn potarł ją. Dżinn mógł spełnić jego trzy życzenia. Aladyn nie mógł uwierzyć w takie cuda więc Dżinn opowiedział mu bajkę o Jasiu i czarodziejskiej fasoli. Następnie Aladyn poprosi żeby pojawiła się jego matka, a ona zaczęła wypowiadać życzenie za życzeniem. Wtedy Dżinn opowiedział kolejną bajkę „O Rybaku i złotej rybce”, która mi się podobała najbardziej. Rybak złowił rybkę a ona obiecała, że spełni trzy życzenia za wolność. Lecz żona była zachłanna i chciała cały jej świat. Dostała więc od złotej rybki cały jej świat czyli starą chatkę. Aladyn opowiedział też o ślubie z księżniczką i usłyszał od Dżina bajkę o małej syrence.

Księżniczka zakochała się w Aladynie i wtedy życzenie się spełniło, wzięli ślub i żyli długo i szczęśliwie.

                                                                                                                  Maciej Pleń kl. III b

            Ubiegły poniedziałek (4 maja 2015r.) zapewnił uczniom naszej szkoły dodatkową atrakcję. Około godziny 11³⁰ dzieci z klas V i VI wsiadły do czekającego na nie autobusu by wraz z nauczycielami wyjechać do chrzanowskiego MOKSIR-u, celem zobaczenia przedstawienia teatralnego pt.: „Balladyna”, opartego na dramacie Juliusza Słowackiego pod tym samym tytułem.
            Po dotarciu do celu, zajęliśmy miejsca na głównej sali teatralnej, którą powoli wypełniały dzieci z innych szkół. W końcu, gdy wszyscy zdążyli już usiąść w określonych rzędach około godziny 12⁰⁰ światła przygasły i zaczęło się przedstawienie. Swą grą aktorską występujący bardzo szybo skupili naszą uwagę i utrzymali ją aż do samego końca. Szczególne zainteresowanie spektakl budził w uczniach klasy VI, którzy w ubiegłym roku przygotowywali kabaretową wersie tego dramatu.

            Była to historia o dwóch siostrach: Alinie i Balladynie, w których za sprawą złych czarów zakochał się książę. Żądna władzy Balladyna miała konkurować o przyszłego męża z siostrą, lecz widząc, że przegrywa pokłóciła się z nią i zabiła siostrę. Zbrodnia ta pozostawiła w niej ślad (fizyczny i psychiczny), z którym usiłowała żyć.

Po zakończonym spektaklu nagrodziliśmy aktorów głośnymi brawami.  Opuściliśmy salę w dobrych nastrojach i wsiedliśmy do czekającego już na nas autobusu, by wrócić do szkoły.

Cała wycieczka, choć krótka, przypadła do gustu wszystkim uczestnikom, którzy z niecierpliwością czekają na podobne wyjazdy.

 

Klaudia Krasowska kl. Va

   

        26 marca 2015 roku, my klasa IV pojechaliśmy na wycieczkę do Oczyszczalni Ścieków w Trzebini – Sierszy.  O godzinie 9³⁰ przyjechał po nas autobus.

Razem z koleżankami i kolegami usiedliśmy na tylnych siedzeniach, a po paru minutach jazdy byliśmy już na miejscu.

     Cel naszej wycieczki, czyli oczyszczalnia to bardzo nowoczesny obiekt, wyposażony w najnowsze urządzenia służące do oczyszczania ścieków. Jest ona całkowicie skomputeryzowana. Dowiedzieliśmy się tam wielu ciekawych rzeczy, np., że patyczki do czyszczenia uszu wyrzucamy do kosza, a nie do toalety, jak to robili niektórzy z nas dotychczas. Co prawda panujące tam zapachy niekoniecznie były miłe dla naszych nosków, ale dzięki temu mieliśmy okazję zobaczyć z bliska jak wygląda proces oczyszczania. Wyjazd bardzo nam się podobał i mamy nadzieję, że od tego momentu będziemy jeszcze bardziej dbać o segregację śmieci.

 

Amelia Gładys kl. IV

W dniu 5.02.15r. do naszej szkoły przyjechał teatrzyk z przedstawieniem pt.: „Lampa Alladyna”. Baśń ta opowiada o chłopcu, który miał na imię Alladyn.  Był on strasznym łobuzem, kiedyś nawet zrobił wielki bałagan na straganie. Któregoś dnia spotkał czarownika, który zaprowadził go do groty. Czarownik powiedział chłopcu, żeby ten przyniósł mu z tej groty lampę. Chłopiec poszedł do środka. Gdy chciał wyjść, czarownik go oszukał i zepchnął w głąb jaskini. Chłopiec zapłakał, a jedna łza spadła na lampę i pojawił się Dżin. Dżin spełniał życzenia. Chłopiec poprosił go, żeby ten przeniósł go do domu. Życzenie spełniło się, a po powrocie do domu Dżin spełniał prośby Alladyna. Pod nieobecność chłopca, czarownik próbował ukraść lampę. Gdy usłyszał, że Alladyn wraca zamienił się w kawałek mięsa, które zjadł pies. Przedstawienie bardzo mi się podobało.

 

                                                                                                 Maciek Gregorczyk kl. 3 b

 

 

Przedstawienie pt.: „Królowa Śniegu” odbyło się 3 grudnia w naszej szkole. Głównymi bohaterami byli Kaj i Gerda. Dzieci przyjaźniły się ze sobą.  Pewnego dnia czar czarnoksiężnika zmienił serce Kaja w lód. Zaczarowany Kaj pojechał sankami za Królową Śniegu. Gerda chciała uratować Kaja, więc wyruszyła do pałacu królowej. W drodze spotkała: zbójów, kruka i królewicza. Kiedy dojechała do zamku królowej pocałowała Kaja i czar prysnął. Razem z Kajem wróciła do domu. Przedstawienie uważam za fajne, ponieważ aktorzy wciągnęli  nas  w świat baśni poprzez czynny  udział w przedstawieniu. Podobały mi się też  piosenki.

 Maciej Pleń klasa III b

 

 

 

     

       27.01.2015 r wraz z klasą II pojechaliśmy na wycieczkę do Kopalni Węgla Guido. Nazwa ta pochodzi od bogatego człowieka, który kupił ten teren i zbudował  kopalnię węgla.

          Na początku wycieczki pani przewodniczka poinformowała nas o zasadach zwiedzania i dała nam kaski. Zapoznaliśmy się z dziwnym słownictwem górniczym. „Szczęść Boże” – tak zawsze witają się górnicy. Zjeżdżaliśmy w dół windą, którą nazywają szolą. Górnicy głównie porozumiewają się dzięki sygnalizacji. Górnicy powiedzieli, że można wsiąść po 8 osób, nie więcej, gdyż  winda może się przeciążyć. Gdy zjeżdżaliśmy, to wszyscy krzyczeli ze strachu, że umrzemy. Wysiedliśmy i poszliśmy do dawnej stajni oglądać opowieść o Łysku, który pracował w kopalni, stracił wzrok, a uratował górnikowi życie. Oglądaliśmy różne rzeczy i nawet spotkaliśmy Łyska. Pani przewodnik zadawała zagadki. Dostaliśmy litery, z nich musieliśmy utworzyć imię. Gdy znaleźliśmy rozwiązanie, okazało się, że to imię to Skarbnik. To on dał nam te zagadki. Jest to duch, który strzeże kopalni. Gdy dzieci są grzeczne to dostają cukierki. Nawet go spotkaliśmy, gdy pani przewodnik wywołała małe eksplozje. Dostaliśmy od niego cukierki i akt przyjaciela Skarbnika. Widzieliśmy też witraż św. Barbary. Pani przewodnik opowiedziała nam wiele ciekawostek o górnikach. Mundur górniczy ma zawsze 29 guzików, bo tyle lat miała św. Barbara, gdy umarła. Pióropusz górniczy ma różne kolory: zielony, biały, czarny, czerwony, biało – czerwony w zależności od funkcji. Na koniec wycieczki układaliśmy puzzle, potem pożegnaliśmy się Łyskiem.

          Po wyjeździe na powierzchnię pożegnaliśmy się z panią przewodnik i udaliśmy się do autokaru. Wyruszyliśmy w drogę powrotną pełni wrażeń. Było super!!!.

                                                                      Kamila Kuzak kl. III b

 

       W dniu 8 stycznia pojechaliśmy całą klasą na wycieczkę do teatru na przedstawienie pt.: „Magiczne słowa”. Przedstawienie było bardzo ciekawe i interesujące. Głównymi bohaterami byli: król, królowa, księżniczka i czarodziej.  Opowieść była o tym, ze w pewnym królestwie żyli sobie król i królowa, którzy nie mieli dzieci, chociaż bardzo chcieli. Pewnego dnia udali się do brata królowej - czarodzieja i poprosili go, aby w swój czarodziejski sposób sprawił,  żeby mieli dziecko. Czarodziej się zgodził, lecz także ich ostrzegł, że dziewczynka, która się urodzi, będzie musiała uważać na to co mówi, bo gdy tylko obrazi kogoś kto ją kocha wówczas zniknie z ich życia. 

        Gdy urodziła się królewska córka wszyscy bardzo się cieszyli.  Gdy dorosła była bardzo ładna, ale okazało się, że nie jest ona zbyt miła dla innych.

     Pewnego razu przyszła do króla i królowej, pokłóciła się z nimi obrażając swojego ojca.  Królowa bardzo się zmartwiła, bo pamiętała o klątwie. Wtedy do bram zamku przyjechał piękną karetą książę, który wręczył księżniczce najpiękniejszy brylant, o który wcześniej pokłóciła się z ojcem. Księżniczka bardzo się ucieszyła jednak nie podziękowała, sprawiając przykrość księciu. Do księżniczki przybył wujek czarodziej i powiedział jej, że dwa razy obraziła już osoby, które ją kochają. Królowej przypomniało się wówczas, że klątwa przestanie działać jeśli księżniczka wyjdzie za mąż. Po pewnym czasie król i królowa wymyślili, że oddadzą księżniczce połowę królestwa. Księżniczka zapytała, dlaczego tylko połowę królestwa, stwierdziła, że ona chce całe.  Król jej odpowiedział, że do tego trzeba mieć koronę matki. Królewna zaczęła krzyczeć na matkę, żeby oddała jej swoją koronę, lecz królowa powiedziała jej, że koronę ma się do końca życia.  W ten sposób księżniczka obraziła trzecią osobę i przyszedł czarodziej, który rzucił zaklęcie wysyłając królewnę do wiecznej pracy. 

       Królewna od tej pory musiała bardzo ciężko pracować, aż pewnego dnia znowu zjawił się czarodziej i powiedział, że może uwolnić ją od klątwy, ale najpierw musi dojść do jaskini.  Pierwszą przeszkodą był zbójnik, który zapytał - jakie jest jej ostanie życzenie. Księżniczka powiedziała, że chce dojść do jaskini i wtedy też powiedziała „proszę” i zbójnik zniknął. Następną przeszkodą była czarownica, która poczęstowała ją zupą, ale księżniczka nie chciała, dostała też od czarownicy zatrute ciastko, za które podziękowała i czarownica zniknęła. Ostatnią przeszkodą był smok, który ją straszył i nie chciał wpuścić do jaskini i kiedy księżniczka powiedziała „przepraszam”, smok zniknął. Wtedy księżniczka weszła do jaskini, jeszcze raz powiedziała trzy magiczne słowa: proszę, dziękuję, przepraszam i od razu pojawili się król, królowa i książę. Wszyscy bardzo się ucieszyli, po czym księżniczka z księciem wzięli ślub.

 

Dominik Zduń

Kl. III b

Wycieczka do teatru

 

         W czwartek 08.01.15r. w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Chrzanowie odbyło się przedstawienie pt.: ,,W imię przyjaźni‘’. Klasy 4-6 wyjechały spod szkoły o godzinie 8⁰⁰, aby obejrzeć przedstawienie, które rozpoczęło się o 8³⁰.

       Głównymi bohaterami sztuki byli; Adam, Agata i Maja. Spektakl opowiadał o zbiórce pieniędzy i o wydarzeniach związanych z kradzieżą. Niesłusznie o kradzież oskarżony został Adam - jeden z wolontariuszy. Mimo tego, że wszyscy uważali, że to on jest winny, to jego koleżanka Maja wierzyła w jego niewinność. Dzięki jej odkryciu Adam udowodnił swą niewinność i wszystko dobrze się skończyło.

        Ponadczasowym przesłaniem tego spektaklu była moc wiary w przyjaźń i  by nigdy nie ulegać zdaniu innych. Przedstawienie bardzo nam się podobało.

 

Paulina Bogdan

Karolina Duda

Klaudia Kieradło

Nadia Duda

 

Wycieczka do Krakowa

         W czwartek 25.09.2014 roku o godzinie  8³⁰ wyjechaliśmy spod  szkoły. Na miejscu byliśmy około godziny 9³⁰. Na początku zwiedziliśmy zamek na Wawelu. Widzieliśmy tam wiele interesujących dzieł. Mogliśmy zobaczyć między innymi Salę Tronową, piękne arrasy i obrazy.

 

 

Następnie poszliśmy do Katedry Wawelskiej. Znajdował się tam piękny ołtarz. Dowiedzieliśmy się o tym miejscu wielu ciekawych rzeczy. Potem wyszliśmy na wieżę z Dzwonem Zygmunta, roztaczał się stamtąd niesamowity widok na Kraków. Byliśmy zszokowani wielkością dzwonu. Gdy zeszliśmy z wieży udaliśmy się do krypt. Zobaczyliśmy tam  krypty Juliusza Słowackiego i Adama Mickiewicza. Następnie udaliśmy się do Grobów Królewskich. Widzieliśmy tam groby polskich władców i  najwybitniejszych głów niekoronowanych np.: Pary Prezydenckiej czy Józefa Piłsudskiego.

Tak zakończyliśmy naszą wycieczkę. W drodze powrotnej widzieliśmy m.in. Okno Papieskie, Planty i siedzibę Uniwersytetu Jagiellońskiego. Około godziny 15³⁰ byliśmy już pod szkołą.  

                Była to bardzo udana i pełna wrażeń wycieczka.

 

 

                        Nadia Duda

Nikola Łyszczarz

Karolina  Duda

 

 

WYCIECZKA DO KARPACZA

    Dnia 04.06.2014r. o godzinie  6³⁰ wyjechaliśmy na trzydniową wycieczkę w Karpaty. W drodze do Karpacza zatrzymaliśmy się na postój, a potem zwiedzaliśmy Paczków, a potem Wambierzyce. Przed dojazdem do ośrodka podziwialiśmy świątynię Wang - która została sprowadzona ze Skandynawii. 
      Potem około godziny 16⁰⁰ dotarliśmy do ośrodka „Karolinka''. Gdy weszliśmy do swoich pokojów mieliśmy godzinę czasu na rozpakowanie się, ponieważ o 17⁰⁰ była obiadokolacja. Około 19⁰⁰ zostało zorganizowanie ognisko, na którym piekliśmy kiełbaski, a potem odbył się międzyklasowy konkurs na najlepszy żart, oraz na najlepszy klasowy wokal. Po ognisku każdy miał czas dla siebie. 
      Na drugi dzień po śniadaniu wyruszyliśmy do Czech (do Skalnego Miasta). Po długiej drodze dotarliśmy do skał, które swoim kształtem przypominały różne przedmioty i zwierzęta. Po kilku godzinach zwiedzania nadszedł czas na powrót. Wszyscy byli bardzo wyczerpani dlatego w autobusie było cicho. Po kolacji wszyscy zmęczeni wrócili do pokoju, ponieważ na drugi dzień czekała nas wycieczka na górę Śnieżkę, i jednocześnie powrót do domu. 
     W trzeci dzień po śniadaniu nadszedł czas na spakowanie się i wyjazd. Gdy wszyscy byli spakowani wychowawcy zabrali nas na kręgle. Potem zabraliśmy walizki, spakowaliśmy je do autobusu i wyruszyliśmy na wyciąg na Kopę, a z niej wychodziliśmy i schodziliśmy na Śnieżkę. Na szczycie widoki bardzo nam się podobały i byliśmy bardzo podekscytowani. Gdy schodziliśmy na dół było bardzo stromo, dlatego wszyscy się ślizgaliśmy. Gdy dotarliśmy do autobusu wszyscy byli szczęśliwi, że nie musieliśmy więcej chodzić. Wtedy zaczęła się droga do domu. We Wrocławiu spotkała nas miła niespodzianka - wizyta w Mc'Donaldzie. Gdy zjedliśmy powróciliśmy w drogę. Niestety natrafiliśmy na 2 wypadki, co wiązało się ze strasznymi korkami  i pod szkołą byliśmy dopiero około 24⁰⁰. 
     Wycieczka bardzo nam się podobała, zwiedziliśmy bardzo ciekawe miejsca i przeżyliśmy wspaniałe niezapomniane przygody. 
                                                                        
                                                                                                                       Natalia Oprocha i Michał Ulczok kl. V.

 

Wycieczka klas czwartych do Dream Parku w Ochabach

        Dnia 06.06.2014 roku klasy czwarte spędziły cały dzień w Parku Rozrywki w miejscowości Ochaby. Uczniowie zwiedzili Park Miniatur, Park Dinozaurów, oceanarium, wystawę ryb. Mieli okazję strzelać na strzelnicy sportowej, skakać na bungee, oglądać filmy w technice 6D. Najwięcej emocji przeżyli w parku linowym, gdzie wiele osób było po raz pierwszy oraz w domu, który był odwrócony. Klasa IV b brała udział w konkursie literackim organizowanym przez park rozrywki w Ochabach, zostali w nim wyróżnieni i w ramach nagrody otrzymali dyplom,  bilety wstępu ze zniżką dla rodziny oraz gratisowe lody dla wszystkich uczestników wycieczki.

       30 maja 2014r. dzieci z oddziału przedszkolnego oraz uczniowie klasy I, II a i b byli na przedstawieniu teatralnym " Przygody Koziołka Matołka" w MCK "Sokół" w Trzebini. Postać koziołka wymyślił Kornel Makuszyński. Spektakl był ciekawy. Koziołek szukal drogi do Pacanowa. W czasie swej podróży spotkał: zająca, jeża, ośmiornicę, psa. Najbardziej podobało nam się spotkanie z Umcza z Afryki. Przedstawienie było udane. Weseli wróciliśmy do szkoły.

                                                                                                                                                     Maciej Pleń kl. II b

                  Wycieczka do Inwałdu

 

          13.05.2014r. cała klasa piąta i kilka osób z klasy szóstej, pojechało na wycieczkę do Inwałdu. Darmowy wyjazd wygrał w konkursie historycznym Wojciech Mruk - uczeń klasy piątej.

We wtorek rano o 8¹⁵ wyjechaliśmy spod szkoły w Balinie. Gdy byliśmy na miejsce to weszliśmy do Parku Miniatur. Przyszła pani przewodnik i zaczęła opowiadać nam o ciekawych budowlach. Były tam między innymi: Wieża Eiffla, Koloseum, Krzywa Wieża w Pizzie, Biały Dom, Bazylika św. Piotra w Watykanie oraz wiele innych, ciekawych miniaturowych budowli z całego świata.

Kolejnym celem naszej wycieczki było skorzystanie z kilkunastu ciekawych atrakcji. Między innymi jeździliśmy samochodzikami, oglądaliśmy film w technologii 5D, korzystaliśmy z karuzel i koła młyńskiego. Najwięcej radości i zabawy sprawiło nam przejście Labiryntu. (Nie jest to takie proste). Następnie zjedliśmy obiad i odwiedziliśmy sklepik z pamiątkami. Jednak największym powodzeniem cieszyło się stoisko z lodami. Ciekawe dlaczego?

Około godziny 13³⁰ przeszliśmy do Warowni. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od podgrodzia; podglądaliśmy pracę garncarza, kowala, tkaczki oraz  pomagaliśmy w pleceniu sznurów. Na zamku odwiedziliśmy komnatę damy, zbrojownię, salę tortur oraz inne pomieszczenia.

            Dokładnie o godzinie 16⁰⁰ podjechaliśmy pod naszą szkolę w Balinie, gdzie wycieczka się zakończyła. Spędziliśmy kilka godzin na wspaniałej zabawie oraz nauce. Mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję jeszcze raz tam pojechać.

                  

Nadia Duda,

Nikola Łyszczarz,

Klaudia Stępień 

 

 

Wycieczka do teatru

       We wtorek 06.05.2014r. klasy 4-6 pojechały na spektakl pt.: „ W świecie mitów greckich'', który odbył się w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Chrzanowie. Spektakl opowiadał o niecodziennej przygodzie Oli i Michała Witkowskich podczas wycieczki do muzeum.
     Wszystko zaczęło się od złego zachowania dzieci w muzeum. Ola i Michał odłączyli się od wycieczki, dotykali eksponatów, bawili się nimi, aż w końcu dzieci otworzyły Puszkę Pandory. Niedługo po tym okazało się, że znajdują się one w labiryncie mitów greckich, który nie posiadał  wyjścia i jedyną deską ratunku była dla nich Nić Ariadny, którą można było upleść jedynie z czterech żywiołów (wody, ognia, ziemi i powietrza). Dzieci kolejno spotykały postacie z mitologii greckiej, które opowiadały im o swoim życiu i o przygodach, które ich spotkały. Każda z tych postaci podarowała im jakąś pamiątkę. Podczas wręczania dzieciom podarunków wymawiali oni słowa, które symbolizowały nazwę darowanych przedmiotów. W czasie, gdy dzieci zmagały się ze światem mitów, w muzeum rozpoczęły się ich poszukiwania. Nauczyciel i strażnik zastanawiali się gdzie oni mogli się podziać. Przeszukali oni całe muzeum, ale pomimo starań nie odnaleźli Michała i Oli. W tym czasie rodzeństwo przebywało w świecie  mitów.
    Po chwili dzieci zorientowały się, że darowane im prezenty symbolizują cztery żywioły, a wypowiadane podczas darowania słowa to ich nazwy. Rodzeństwo włożyło wszystkie przedmioty pospiesznie do Puszki Pandory, lecz to nie wystarczyło... Okazało się, że aby stworzyć Nić Ariadny należy wypowiedzieć nazwy wszystkich żywiołów. Po wykonaniu tych czynności dzieci z powrotem powróciły do znanego im świata, lecz tym razem pełne wiedzy i szacunku do przeszłości. 
      Po przedstawieniu teatralnym dla uczniów została przygotowana zabawa, w której brał udział nasz szkolny kolega -  Filip Langer.
      Spektakl bardzo nam się podobał - aktorzy wprowadzili nas w niesamowity świat mitów greckich.

 

                        Karolina Duda i Michał Ulczok z klasy V.

Wycieczka do Muzeum Chleba

 

         28 kwietnia 2014r odbyła się wycieczka dzieci z oddziału przedszkolnego oraz uczniów klasy 1 do Muzeum Chleba i Szkoły w Radzionkowie. Tydzień później wybrała się tam również klasa 2 a i b. Pod przewodnictwem pani w śląskim stroju, uczniowie  mieli okazję zapoznać się z pokaźnym wycinkiem historii życia codziennego na Śląsku. Dzieci mogły poczuć się jak uczniowie w dawnej szkole, obejrzały różnorodne przybory, przedmioty, meble oraz urządzenia służące dzieciom i dorosłym na co dzień. Wiele zgromadzonych sprzętów gospodarstwa domowego, strojów używanych było blisko sto lat temu. W ramach tejże wycieczki dzieci obejrzały film, poznały proces wypieku chleba, a następnie po szczegółowym instruktażu gospodyni, każde dziecko samodzielnie wykonało plecionkę z ciasta chlebowego, które po upieczeniu wszystkim bardzo smakowały. Wszystkie dzieci wróciły zadowolone    i wzbogacone nowym doświadczeniem.

 

Dnia 09.12.13r. klasy młodsze uczestniczyły w wycieczce do Kopalni Soli w Wieliczce. Wędrowaliśmy trasą „Śladami legend wielickiej kopalni” to oferta dla dzieci łącząca edukację z zabawą i aktywnym zwiedzaniem podziemi Kopalni Soli „Wieliczka”. Program pozwala dzieciom na zapoznanie się z naukową wiedzą, ale i pomaga wypracować umiejętności pracy w grupie, rozwijając przy tym wyobraźnię i logiczne myślenie uczniów. Na program składa się wędrówka trasą turystyczną z przewodnikiem i słodki poczęstunek. Scenariusz przewiduje także rozwiązywanie rozmaitych quizów, tropienie śladów Skarbnika, rywalizację w konkurencjach związanych z dawnymi pracami górniczymi jak toczenie bałwana czy układanie kasztelu. Odgrywanie scenki z szukaniem pierścienia przez górników i wręczenie go królowej Kindze wywołało wiele emocji. Na zakończenie przygody nastąpiło uroczyste rozdanie pamiątkowych dyplomów dla wędrowców.

          

            W czwartek 19 grudnia 2013 roku na scenie w Chrzanowskim Domu Kultury odbył się spektakl o skutkach komputerowego nałogu.

            Zwróciłam szczególną uwagę na scenografię sztuki, przedstawiającą  pokój dorosłego mężczyzny, w którym rozgrywają się wszystkie wydarzenia.  W tym pokoju nie było innych rzeczy, tylko  krzesło, biurko i komputer. Nastrojowe światło dodawało powagi, ale też niepewności wystawianej sztuce.

            Bohaterem spektaklu był Mirek, dorosły mężczyzna, który nie widział nic poza komputerem. Jego ojciec był alpinistą, który podczas wyprawy spadł z wysokiej góry. Jego ciała nigdy nie znaleziono, więc stwierdzono, że nie żyje. Mirek mieszkał z mamą, lecz jego „całym światem” był komputer i jego wirtualny świat.  Pewnego dnia do Mirka przyszedł jego ,,anioł stróż” i  zaproponował mu udział w grze, która polegała na byciu sobą. Po namysłach  Mirek zgodził się. Przechodził różne poziomy gry  np. poziom, w której starsza pani prosiła Mirka, by dał jej złotówkę na lekarstwa, a on ją wyśmiał i przegonił. Okazało się, że to była jego matka. W innym poziomie był chłopiec z nowotworem złośliwym, który wiedział, że za chwile umrze. Prosił Mirka, żeby go ,,oswoił”. On okłamał go obiecując,  że przyjdzie jutro, a tak naprawdę nigdy nie przyszedł. Mirek  z takim wrogim i złośliwym nastawieniem do wszystkich, przechodził dalsze etapy gry. W jednym poziomie spotkał bezdomnego, który się na niego spojrzał. Mirek bez najmniejszego powodu zaczął go kopać, kiedy skończył, jego ,,anioł stróż”  namawiał go, aby pomógł bezdomnemu, ale bohater brzydził się go dotknąć. Na następny dzień Mirek w radio usłyszał komunikat, że ktoś ciężko pobił zaginionego alpinistę, który w wyniku pobicia zmarł, osierocił syna Mirka i żonę. Usłyszawszy tę informację Mirek chciał natychmiast przestać w to grać, ale swoim zachowaniem nie chcąc uczestniczyć w grze i tak  przechodził dalsze jej etapy, grał mimo swej woli. Kiedy gra się skończyła, bohater  stał w swoim pokoju jak wcześniej, przed grą. Okazało się, ze to wszystko działo się w umyśle i wyobraźni naszego bohatera.

            Wniosek z tego taki, że nie możemy dopuścić do tego, aby naszym życiem zawładnął wirtualny świat, że stajemy się źli, złośliwi  i brutalni jak  źli bohaterowie komputerowych gier, musimy walczyć ze złymi nawykami, nałogami i być dobrymi ludźmi. Nawet  grając w różne gry np. komputerowe, musimy pamiętać, aby być dobrymi bohaterami, a nie zepsutymi łobuzami, bo czasami gdy damy złotówkę potrzebującemu, to możemy zmienimy przyszłość na lepsze. W życiu  też musimy postępować jak dobrzy bohaterowie.

Moim zdaniem wszyscy, którzy oglądnęli tę sztukę, wzięli to przesłanie, które z niej płynęło, głęboko do serca.

 

                                                                                                           Justyna Puz   kl. V

 

WIOSKI ŚWIATA - Park Edukacji Globalnej mieści się w centrum Krakowa przy Bulwarach Wiślanych obok Mostu Zwierzynieckiego. Jest to niepowtarzalne miejsce stworzone, aby uwrażliwiać na los mieszkańców najbardziej odległych i zapomnianych zakątków świata. Na obszarze obejmującym ponad 2 hektary, wokół wielkoformatowej mapy świata, można było zobaczyć wioskę afrykańską, papuaski dom na palach, jurtę mongolską, igloo, indiańskie tipi oraz peruwiańską chatę, czyli te miejsca, które znalazły się na marginesie życia społecznego.

Interaktywne zwiedzanie oraz bogaty program warsztatów edukacyjnych pozwoliły poznać kulturę, codzienność oraz problemy najbardziej potrzebujących mieszkańców świata.

Na terenie Parku znajduje się sklep misyjny z oryginalnymi rękodziełami z Afryki, Ameryki Południowej i Azji - dochód przeznaczony jest na pomoc misjom.

 

 

 

 

 

 

 

Sprawozdanie z wycieczki do Wygiełzowa

 

         W słoneczny czwartek 16 maja 2013 roku klasy piąte i klasa czwarta udały się na wycieczkę do Wygiełzowa.

       Spod szkoły ruszyliśmy około godziny dziewiątej. Droga minęła szybko i wesoło. Na miejscu byliśmy około dziewiątej dwadzieścia. Autokar zostawił nas na parkingu przed skansenem. Po wyjściu z autokaru poszliśmy pod górę, do lasu otaczającego zamek Lipowiec. Tam dostaliśmy  karty zadań, które mieliśmy wykonywać na wyznaczonej trasie prowadzącej przez las i zamek, ulotki z informacjami o zamku oraz długopisy do wypełniania. Uzupełniając, przeszliśmy przez wspaniały las, który jest rezerwatem przyrody i weszliśmy na teren Lipowca. Po przekroczeniu muru otaczającego zamek weszliśmy na plac zamkowy, gdzie dostaliśmy chwilę na odpoczynek. Później kontynuowaliśmy zwiedzanie. Byliśmy na pierwszym i drugim piętrze zamku. Widzieliśmy tam między innymi miejsca, w których znajdowały się: skarbiec, kaplica, studnia, a także wystawa ze starymi dokumentami, grotami kusz i łuków, malowidłami oraz z wieloma innymi eksponatami z tamtych czasów. Mieliśmy nawet okazję zrobić sobie zdjęcie w gąsiorze oraz wysłuchać legendy o duchach, związanej z Lipowcem, która dodała tajemniczości temu miejscu, opowiedzianą przez ucznia naszej szkoły. Po wypełnieniu wszystkich zadań, osoby które były chętne mogły wejść z nauczycielami na wieżę zamkową. Był z niej doskonały widok na pobliskie lasy, wsie i góry. Następnie zeszliśmy z powrotem na plac, gdzie mieliśmy zrobić sobie ognisko. Po zjedzeniu kiełbasek braliśmy udział w grach: przeciąganie liny, wyścigi w czteroosobowych nartach, oraz można było stoczyć pojedynek rycerski z miękkimi pałkami zamiast mieczy. Mogliśmy również kupić coś na straganie z pamiątkami lub w sklepiku. Po pewnym czasie, który wyznaczyli wychowawcy, zeszliśmy na dół.

Magdalena Marcelińska Va

 

 

---

 

  

 

WYCIECZKA DO PARKU ŚW. MIKOŁAJA W ZATORZE

 

             We wtorek 5 grudnia uczniowie klas 0 – III SP w Balinie odwiedzili Park św. Mikołaja  w Zatorze. Czekało tam wiele atrakcji na dzieci. W czasie wędrówki z przewodnikiem dzieciaki przypominały sobie najbardziej znane baśnie i podziwiały, przygotowane dla baśniowych bohaterów, domki. Gdy dotarły do Domku św. Mikołaja, mogły przywitać się  i zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcie. Potem ruszyliśmy na paradę najpopularniejszych postaci z dziecięcych bajek, w trakcie której dzieciaki miały niepowtarzalną okazję przywitać się, a nawet przytulić do nich. Następnie zostaliśmy zaproszeni do krainy wirtualnego Skrzata Sylwestrzaka. Były to interaktywne zajęcia  z wykorzystaniem technologii 3D, połączone w show. Pozwalały one na nawiązywanie rozmowy z postacią - w tym przypadku z zabawnym Sylwestrzakiem, który przemawiał do nas wprost z ekranu. Wzięliśmy przy okazji udział w quizie na temat naszego kraju. Tam odpowiadaliśmy na  pytania i rozwiązywaliśmy zagadki, które zadawał nam Skrzat Sylwestrzak. On też nauczył nas bardzo zabawnej i sympatycznej piosenki o sobie i Mikołaju. Udaliśmy się także na warsztaty tematyczne. Tutaj mogliśmy wypróbować swoich sił jako artyści plastycy, przyozdabialiśmy bombki, które mogliśmy zabrać do domów. To nie był jednak koniec naszej przygody.  Dotarliśmy również przed Wulkan Zapomnienia – gdzie przy pomocy Diabła, każdy z nas spalił, zapisane na kartce, wszystkie nasze złe uczynki. Zmarznięci ale zadowoleni wsiadaliśmy po czterogodzinnym spacerze do ciepłego autobusu, by o godz. 16.00 wpaść w ramiona stęsknionych Rodziców.

 

 

---

 

 

           16 października 2012 r. byliśmy tzn. klasy piąte wraz z klasą IV i wychowawcami  na wycieczce w Krakowie. Zebraliśmy się pod szkołą o godz. 7⁴⁵, wyjechaliśmy po 8⁰⁰,  a w Krakowie byliśmy po godz. 9⁰⁰. Pogoda nie była najładniejsza, ale cieszyliśmy się, że mogliśmy spędzić ten dzień poza szkołą.  Kraków to jest jedno z najstarszych miast polskich, kolebka kultury i dziedzictwa narodowego, miasto królów, dawna stolica Polski z wieloma wspaniałymi zabytkami na skalę światową. Po przyjściu na Rynek Główny podeszliśmy z Panią przewodnik pod Kościół Mariacki, wysłuchaliśmy tam hejnału. Pani opowiedziała nam najpierw o Kościele. Dowiedzieliśmy się, że jest to najważniejszy zabytek Krakowa, wybudowany w stylu gotyckim w XIV i XV w., a nazywa się Mariacki, ponieważ poświęcony Matce Bożej. Pani wspomniała również o wieżach Kościoła, wieża wyższa zwana Hejnalicą, gdzie właśnie co godzinę grany jest hejnał i wieża niższa przeznaczona na dzwonnicę kościelną, mówiła również o wspaniałym ołtarzu głównym wyrzeźbionym przez Wita Stwosza w XV w.

        Następnie udaliśmy się w stronę Sukiennic, ale wcześniej podeszliśmy do Kościoła św. Wojciecha, wedle tradycji w tym miejscu miał głosić kazania św. Wojciech, kościół pierwotnie był romański, przebudowany w XVII i XVIII w. na styl barokowy. Kolejnym punktem naszej wycieczki były Sukiennice. Sukiennice są charakterystycznym zabytkiem, tak jak i w przeszłości budynek ten spełnia przede wszystkim  funkcje handlowe. Sukiennice podlegały wielu przemianom  i ich obecny kształt w niczym nie przypomina dawnych Sukiennic. Pochodzą  z XIII w., początkowo były to kamienne kramy tworzące uliczkę pośrodku Rynku. Kolejną atrakcją było zejście do muzeum  podziemnego w Sukiennicach. Była to jakby podróż w czasie, mogliśmy tam zobaczyć historię Krakowa, relikty spalonej osady, cmentarzysko, dawne wodociągi, a wszystko na wspaniałych  makietach, projektorach i hologramach. W końcu już trochę zmęczeni, ale wzbogaceni wiedzą pojechaliśmy do Mc’Donalda, aby coś zjeść i się napić.

Wycieczka bardzo nam się podobała, mogliśmy pożytecznie spędzić czas i dowiedzieć się  ciekawych informacji na temat naszej, małopolskiej stolicy.

Dominika Pająk uczennica klasy Vb

 

 

 

 

---

 

 

Dnia 11.10.12r. klasy I-III były w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu na  przedstawieniu „Szewczyk Dratewka”. Sztuka Marii Kownackiej należy do klasyki polskiej dla dzieci. Barwna opowieść, w której dobro zwycięża zło. Prześliczna królewna zostaje porwana i uwięziona przez smoka. Zrozpaczony król wysyła jej na ratunek swoich żołnierzy, nie starcza im jednak odwagi, by zmierzyć się z okrutną bestią, wracają więc okryci hańbą. Tymczasem w zamku pojawia się dzielny szewczyk-Dratewka, który podejmuje próbę oswobodzenia królewny. Zanim jednak mu się to uda, będzie musiał zjednać sobie tajemniczego, czarnego kota i Babę Jagę. Pełne emocji i wrażeń przedstawienie podobało się wszystkim, nawet tym, których przestraszył ogromny smok i pozostanie w naszej pamięci.

 

 

---

 

 

 

Wycieczka do Pszczyny

 

         20 czerwca 2012 r. uczniowie z wychowawczyniami z klasy III, IVa i IVb z naszej szkoły pojechali na wycieczkę do Pszczyny. Zbiórka pod szkołą w Balinie była o godz. 7⁴⁵, wyjechaliśmy autokarem o 8⁰⁰, a na miejsce dojechaliśmy o godz. 9³⁰.

         W planie wycieczki mieliśmy na początku zwiedzać Zamek Pszczyński. W środku pani przewodnik kazała nam ubrać śmieszne kapcie, które fajnie ślizgały się po posadzce, ubiera się je po to, aby nie zniszczyć posadzki. Następnie panie rozdzieliły nas na dwie grupy, pierwsza grupa poszła w jedną stronę, druga w drugą. Dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy na temat zamku: powstał  w XI lub XII wieku, był wielokrotnie przebudowywany, na przełomach wieków był własnością książąt opolsko-raciborskich, opatowskich i cieszyńskich. Zamek w Pszczynie wybudowany jest w stylu neobarokowym, posiada park krajobrazowy w stylu angielskim o powierzchni 156 ha. W 1946 r. zamieniony został na muzeum. Mimo zniszczeń podczas II wojny światowej, zamek ocalał, a nawet jego oryginalne wyposażenie i meble, dlatego też jest jednym z najcenniejszych zabytków architektury w Polsce.

Gdy byliśmy w środku najbardziej podobała nam się komnata lustrzana, gdzie znajdują się dwa ogromne lustra i piękny żyrandol. Następnie poszliśmy do zagrody żubrów, były tam też inne zwierzęta i ptaki. W pewnym momencie zobaczyliśmy na dachu budynku pięknego pawia, który dziwnie piszczał. Kolejną atrakcją wycieczki było przejazd do Mc Donalda, gdzie posililiśmy się po trudach zwiedzania.

Wycieczka bardzo się udała, pogoda dopisała, była dla nas pożyteczna, byliśmy bardzo zadowoleni, zmęczeni,  ale szczęśliwi wróciliśmy o godz. 15³⁰.

 

Dominika Pająk i Paulina Wojtasik

 

 

---

 

 

WARSZAWA 

16 maja bieżącego roku wybraliśmy się wraz z klasami szóstymi na trzydniową wycieczkę do stolicy Polski – Warszawy.

            Już o godzinie 4⁴⁵ rano zebraliśmy się pod szkołą w Balinie. Opiekunowie sprawdzili listę obecności, a następnie zajęliśmy miejsce w autokarze. Ruszyliśmy o godzinie 5¹⁵.

            Zwiedzanie Warszawy rozpoczęliśmy od spotkania z przewodnikiem, który oprowadził nas po Starym i Nowym Mieście i pokazał ich najcenniejsze zabytki. Zobaczyliśmy między innymi Kościół Św. Anny, Barbakan, Pomnik Małego Powstańca i Syrenki. Następnie udaliśmy się na Zamek Królewski. Na miejscu dowiedzieliśmy się, że podczas II wojny światowej został on niemal doszczętnie zniszczony, a następnie odbudowany przez naród.  Zrobił na nas ogromne wrażenia. Po obejrzeniu wnętrz zamkowych wróciliśmy się pod Grób Nieznanego Żołnierza, a później pojechaliśmy do Łazienek Królewskich po spacerze ogrodami królewskimi, udaliśmy się na zakupy w TESCO, a przed 19⁰⁰ byliśmy już na miejscu zakwaterowania w hotelu Eden.

         Drugiego dnia wstaliśmy wcześnie rano. 08⁰⁰ zjedliśmy śniadanie, a ok. 9³⁰ udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym zobaczyliśmy mnóstwo ciekawych eksponatów, przede wszystkim jednak mogliśmy się dowiedzieć, jak przebiegało powstanie. Najbardziej wpłynęło na naszą wyobraźnie przejście kanałami jak robili to powstańcy. Po tej niezwykłej lekcji historii, ruszyliśmy dalej. Przed 13⁰⁰ byliśmy już przed Pałacem Kultury i Nauki. Tam wyjechaliśmy na 30 piętro budynku, skąd mogliśmy podziwiać panoramę miasta. Później przyjechaliśmy na Powązki. Po męczącym dniu udaliśmy się na zakupy, a następnie wróciliśmy na miejsce zakwaterowania.

            Trzeciego dnia wyjazdu wstaliśmy ok. 8⁰⁰. Po obfitym śniadaniu spakowaliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy w trasę. Ok. godz. 9³⁰ przybyliśmy pod stadion narodowy. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie przed obiektem i ruszyliśmy dalej do ,,Centrum Nauki Kopernika”. Miejsce to jednym z najciekawszym punktem wycieczki. Podobało nam się, ze względu na możliwość uczestnictwa w nauce poprzez doświadczenia. Po 3 godzinach świetnej zabawy udaliśmy się na spacer po ogrodach Biblioteki Uniwersyteckiej, a ok. 16⁰⁰ ruszyliśmy w drogę powrotną. Na miejscu, pod szkołą w Balinie, byliśmy ok. 23³⁰. Tu nastąpiło rozwiązanie wycieczki. Do domów dotarliśmy o północy, cali i zdrowi oraz pełni wrażeń z ostatnich trzech dni.

            Wycieczka klasowa do Warszawy spodobała nam się, ponieważ zwiedziliśmy stolice naszego kraju i obejrzeliśmy wiele ciekawych zabytków z okresu powstania warszawskiego. Mimo iż wycieczka trwała zaledwie trzy dni, nigdy nie zapomnimy wrażeń, których tam doświadczyliśmy.

 

Patryk Bańkowski 

 

---

    

 

         

  Tajemniczy ogród

           

            Przedstawienie teatralne „Tajemniczy ogród” wyreżyserowana przez Janusza Szydłowskiego, zostało zrealizowane na podstawie powieści Frances Hadgson Burnett pod tym samym tytułem. Mieliśmy okazję obejrzeć go 17 kwietnia tego roku w teatrze „Bagatela” w Krakowie. Spektakl trwał 110 minut, a jego znaczna część stanowiły piosenki. Za muzykę do nich odpowiedzialny był Steven Markwic, a tekst Rafał Dziwisz. Niezwykła scenografia to dzieło Elżbiety Krywszak.

         Krakowskie przedstawienie w wersji musicalowej opowiada historię dzieci, które dzięki przyjaźnij i wspólnej pracy odnajdują sens i radość życia. Główna  bohaterka – Mary Lenox (w tej roli Julia Turczynowicz Suszyska) to 12-letnia dziewczynka wychowana w Indiach, która po śmierci rodziców przybywa do Anglii, do rezydencji swego wuja Archibalda Cravena (Janusz Szydłowski). Tam, z plecenia gospodarza, trafia pod opiekę surowej pani Medlock (Katarzyna Litwin) i wesołej pokojówki Marty (Anna Branny). Świat wokół bohaterki wydaje się przeraźliwie smutny, pełen tajemnic, reguł i zakazów. Dopiero przyjaźń z Dickiem (Przemysław Branny) otwiera kapryśnej dziewczynce oczy na piękno natury i nie pozwala oprzeć się tajemniczemu ogrodowi, który dzięki opiece małych bohaterów, staje się znów pełen życia. Wiosenna radość i nadzieja powracają nie tylko do ogrodu, ale i do domu oraz serc jego mieszkańców. Zwłaszcza do pełnego goryczy pana Cravena, który dzięki temu odzyskuje syna  (Mateusz Kałucki).

              „Tajemniczy ogród” to wspaniały spektakl  muzyczny idealny dla dzieci i młodzieży, ale i dorosłych widzów. Jego wielkim atutem jest doskonała muzyka i wspaniałe kreacje aktorskie –utalentowanym dzieciom partnerują dorośli aktorzy. Nam podobał się on bardzo i szczerze go polecamy.

Klasa V

   

 

---

 

 

 

Byliśmy w teatrze

Trzeciego stycznia tego roku całą szkołą wybraliśmy się do Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie na przedstawienie pt. „Czarnoksiężnik z Krainy Oz”. Zbiórka odbyła się o godzinie 8⁰⁰. Po sprawdzeniu obecności przez opiekunów, wsiedliśmy do autokarów i ruszyliśmy w drogę. Na miejsce dotarliśmy bez utrudnień.

W teatrze część osób została umiejscowiona w lożach, a pozostali znaleźli swe miejsca na sali. Zanim jeszcze rozpoczęło się przedstawienie, rozglądaliśmy się dookoła, bo miejsce, w którym się znaleźliśmy, było niezwykłe. Przepiękna sala, urządzona w kolorze królewskiej czerwieni i złota, liczne zdobienia i subtelnie dobrane dodatki sprawiały, że czuliśmy się wyjątkowo. Było elegancko i nastrojowo, a gwar rozmów ucichł wraz z rozpoczęciem przedstawienia.

Spektakl opowiadał o młodej dziewczynie - Dorotce, która wraz ze swym psem, podczas huraganu, trafia do zaczarowanej krainy Oz. Jej dom przyczynia się do zagłady okrutnej czarownice z Zachodu, czym zyskuje przychylność mieszkańców krainy. Od czarodzieja z Południa dowiaduje się, że jedyną szansą na powrót do domu jest pomoc czarnoksiężnika z Oz. Rusza wiec w pełną przygód i niebezpieczeństw podróż. Po drodze spotyka stracha na wróble oraz blaszanego drwala, którzy dołączają do niej.

Tak zakończyła się pierwsza część spektaklu, usłyszeliśmy dzwonek na przerwę i z bułkami w rękach, wyszliśmy na korytarz. Tam dyskutowaliśmy o przedstawieniu i zgłębialiśmy tajemnice budynku.

Po piętnastu minutach rozpoczęła się druga część, w której do przyjaciół dołączył bojaźliwy lew i wspólnie, mimo wielu zasadzek, bohaterowie w końcu docierają do Szmaragdowego Grodu. Tam dowiadują się jednak, że, aby dostać to, po co przyszli, muszą pokonać złą czarownicę z Zachodu. Ruszają więc dzielnie dalej...

Historia kończy się dosyć zaskakująco, ale szczęśliwie. Dorotka wraca w końcu do swojego domu, za którym tęskni się bardzo, nawet jeśli położony jest gdzieś na prerii.

Gmach opuściliśmy wzbogaceni o nową wiedzę i doświadczenia, a na szkolnych korytarzach jeszcze długo dało się słyszeć o przedstawieniu i teatrze.

Bardzo serdecznie polecam wszystkim takie spędzenie czasu.

 

Karolina Krupa kl. V

 

 

---

Wycieczka do Planetarium
        

Dnia 9 grudnia 2011r. o godz. 8³⁰, klasy 4-6 pojechały na wycieczkę do Planetarium im. Mikołaja Kopernika w Chorzowie.

Zaraz po wejściu udaliśmy się na ogromną salę, z ekranem rozciągniętym w kształcie kopuły. Sala miała kształt okręgu i dookoła ustawione były siedzenia. Wokół dużego ekranu była także mała panorama miast na Śląsku. Gdy zgasło światło, zobaczyliśmy pozorną wędrówkę Słońca, niebo nocą, gwiazdozbiory, planety, ciała niebieskie, galaktyki i wiele innych rzeczy związanych z astronomią.  Przez około dwie godziny (z kilkuminutową przerwą) słuchaliśmy o Wszechświecie. Dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy np. że nazwy gwiazdozbiorów są zaczerpnięte z mitologii greckiej, że w Wszechświecie jest bardzo dużo galaktyk, że nasza galaktyka nazywa się Droga Mleczna, oraz wiele ciekawych faktów. Później udaliśmy się autokarem do McDonald ‘a, gdzie po długim staniu w kolejce zjedliśmy posiłek. Po około godzinie w McDonaldzie pojechaliśmy do domu.

             Wycieczka bardzo nam się podobała i z niecierpliwością czekamy na następną.

      Gabrysia Jamrozik

Hania Kowalska

 

 

---

 

         

 

WYCIECZKA DO KOPALNI SOLI W BOCHNI

 

Dnia 5 grudnia 2011 roku uczniowie klasy I – III byli  na wycieczce w kopalni soli w Bochni. Spotkali  tam Świętego Mikołaja z  aniołkami, który rozdawał prezenty, towarzyszył im diabeł. Po spotkaniu wszyscy tańczyli na dyskotece. Następnie śpiewali  znane polskie piosenki i obejrzeli mini przedstawienie. Potem udali się do kącika plastycznego, w którym rysowali  oraz malowali twarze. Na końcu zwiedzili kopalnie wzbogaconą o multimedialną ekspozycję, dzięki czemu mogli obejrzeć  z bliska kopalniane  żywioły  oraz wsłuchać  się   w odgłosy pracy górników. Ostatnią atrakcją była przejażdżka kolejką.

Wycieczka wszystkim się podobała.

 

ZOBACZ ZDJĘCIA:  

 

 

 

---

 

      

 

 WYCIECZKA DO FABRYKI BOMBEK W KRAKOWIE

 

 

        24 listopada 2011roku uczniowie klas IIa, IIb, i III brali udział w wycieczce do Fabryki Bombek Choinkowych w Krakowie, gdzie zwiedzili fabrykę oraz zapoznali się z procesem wytwarzania i ozdabiania bombek choinkowych.
Na miejscu już od wejścia witały dzieci przepiękne bombki w przeróżnych kształtach i kolorach. Gdy zasiedliśmy w pracowni, panie          z fabryki wyjaśniły jak prawidłowo i pięknie ozdobić bańki. Własnoręcznie pomalowane bombki  były największą atrakcją wycieczki. Bombki wyglądały przepięknie, każdy z nas miał przeróżne pomysły na pomalowanie swojej bombki, na pewno będą one wspaniałą ozdobą tegorocznej choinki. Powstały prawdziwe cuda! Każda bombka była unikatowa. Kiedy dzieła powędrowały do suszenia i pakowania uczniowie obejrzeli film przedstawiający technologię tworzenia baniek. Następnie udali się na zwiedzanie "srebrzalni", gdzie zobaczyli, jak za pomocą związku azotanu srebra szklana bombka jest srebrzona, później malowana i suszona. Przed opuszczeniem fabryki udaliśmy się do sklepu, gdzie zobaczyliśmy bombki, które były wyprodukowane w fabryce i przygotowane do sprzedaży. Znajdują się tam piękne i fantazyjne, oryginalne malowane wzory oraz całe krajobrazy na różnych kształtach bombek - oj, trudny wybór...

To była udana wycieczka.

 

 ZOBACZ ZDJĘCIA:

 

 

---

 

Klasa piąta odwiedziła Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

 

Jako jedyne muzeum w Krakowie proponujemy lekcje o tematyce technicznej. Zajęcia te stanowią uzupełnienie i rozszerzenie programu szkolnego z zakresu techniki i fizyki.

Uczniowie uczestniczyli w lekcji pt.:

Dlaczego samolot lata?

Zajęcia miały charakter pokazu połączonego z warsztatami. Podczas warsztatów wykonane były eksperymenty z profilem skrzydła samolotowego po to, by sprawdzić, jak uzyskuje się siłę nośną. Zrobili również model małego poduszkowca i sprawdzili jak wytwarza się siłę nośna potrzebną do przemieszczania się. W drugiej części warsztatów dowiedzieli się, dlaczego huragany zrywają dachy domów, a drzewa wyrywają z korzeniami - i co to ma wspólnego ze zmianą ciśnienia powietrza.

W drugiej części wycieczki piątoklasiści udali się do nowopowstałego muzeum pod Rynkiem.

 

  

 ZOBACZ ZDJĘCIA:

 

 

 

---

 

       

LEŚNY PARK NIESPODZIANEK

        Dnia 03.10.11r. klasy III i IVab wyruszyły na wycieczkę do Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu, w którym wszyscy mają możliwość obcowania z naturą dzięki ścieżkom dydaktycznym specjalnie w tym celu utworzonym. Nie można, więc nie zobaczyć stacji ptaków drapieżnych i ich pokazu lotów. Drapieżne orły, myszołowy, jastrzębie zachwyciły wszystkich. Zwłaszcza gdy latały nad naszymi głowami na zawołanie sokolnika. Z uwagą również słuchaliśmy ciekawostek z życia sów i puchaczy, które bezgłośnie poruszały się z miejsca na miejsce. Podczas spaceru na rozległym terenie parku można podziwiać- żubry, dziki, świnki wietnamskie,  karmić i głaskać: sarny, jelenie, muflony, kozy. Atrakcją jest również niezwykła alejka bajek, gdzie w specjalnych ustawionych domkach ruchoma ekspozycja ilustrowała najpopularniejsze bajki i każdy kto miał ochotę mógł posłuchać ich treści. Na zakończenie wszyscy świetnie bawili się na kompleksie rekreacyjno- wypoczynkowym. To był niezapomniany wyjazd.

 

Zobacz zdjęcia:

   

---

 

 

                                         

Wycieczka do Krakowa                        

 

W poniedziałek, tj. 18 kwietnia, nasza klasa wybrała się na wycieczkę do Krakowa. Celem wycieczki było obejrzenie podziemi krakowskich, zwiedzenie Sukiennic oraz poznanie bliżej historii Krakowa.

        Do Krakowa wyjechaliśmy wczesnym rankiem. Na miejscu czekała na nas pani Izabela Słonina, nasza przewodniczka. W pierwszej kolejności udaliśmy się do Kościoła Mariackiego. To jeden z największych i najważniejszych, po Katedrze Wawelskiej, kościołów Krakowa. Od 1962 roku posiada tytuł bazyliki mniejszej. Należy do najbardziej znanych zabytków Krakowa i Polski. Budowano go w XIV i XV wieku  w stylu gotyckim. Posiada unikatowy ołtarz dłuta Wita Stwosza. Następnym punktem wycieczki był niewielki kościółek św. Wojciecha i Sukiennice. Sukiennice to zabudowania handlowe sytuowane najczęściej na środku Rynku, mieszczące kramy z suknem. W Polsce ich najlepszym przykładem są Sukiennice na Rynku Głównym w Krakowie. Jest to długa hala targowa wzniesiona w końcu XIV w., a w latach 1556-1560 przebudowana w stylu renesansowo-manierystycznym. Obecnie odwiedzana jest przez turystów w celu zakupu pamiątek: wyrobów ludowych z drewna, strojów krakowskich, lalek-krakowianek, kryształów, biżuterii z bursztynami itp. My również mieliśmy okazje kupić w Sukiennicach drobne pamiątki.

        Po przejściu przez Sukiennice dotarliśmy do głównego celu naszej wycieczki – podziemi krakowskiego Rynku. Jest to muzeum znajdujące się pod Rynkiem Głównym. Pierwsze prace pod ziemią rozpoczęły się w połowie 2009 roku. Zwiedzający wędrują pod ziemią wokół Sukiennic szklanymi pochylniami i kładkami zawieszonymi ponad średniowiecznymi traktami, z których najstarsze datuje się na XI wiek. W skład ekspozycji wchodzą m. in.: dawne wodociągi, Kramy Bogate, Wielka Waga, makieta piętnastowiecznego miasta, cmentarzysko z XI wieku, Kramy Bolesławowe z XIII wieku i strefa dla dzieci. Po długim zwiedzaniu zjedliśmy posiłek w Mac Donalds i wróciliśmy do Balina.

        Wycieczka bardzo mi się podobała. Pani przewodnik bardzo barwnie opowiadała o historii Krakowa. Chętnie powtórzyłbym ten wyjazd.

 

Hubert Kiepura

 

 

ZOBACZ GALERIĘ  

 

 

---

 

     

            Wieliczka, zabytkowa kopalnia soli była celem wycieczki kl. IIIab i II w dniu 07.12.2010r. Zwiedzanie odbyło się „Szlakiem legend wielickich”. Na trasie zwiedzania spotkaliśmy Skarbnika- ducha kopalni, który przygotował dla nas różne zadania, zaczynając od zręcznościowych, po zagadki dotyczące zwiedzanego obiektu kończąc. Wybrane osoby miały również okazję  zagrać  scenę z legendy o św. Kindze, kiedy to kopacz znajduje w bryle soli pierścień, który przynosi królowej. Każdy z uczestników wycieczki otrzymał dyplom „Przyjaciela Skarbnika” , a za aktywny udział w zadaniach wręczono wszystkim zakładki upominki. Miło i szybko upłynął nam czas w kopalni. Poznaliśmy jej historię, pracę górników oraz mogliśmy podziwiać prace  wykonane w soli. Dlatego widok kaplicy  św. Kingi długo zostanie w naszej pamięci.

 

 

---

 

Wycieczka "zerówki" do fabryki bombek.

 

 

---

               

    

  Szkoła Podstawowa nr 6 w Kościelcu, obchodziła X-lecie nadania imienia szkole - Jana Pawła II. Z tejże właśnie okazji, 26 października uczniowie klas piątych i szóstej naszej szkoły zostali zaproszeni na przedstawienie. Uroczystość, współorganizowana przez Miejską Bibliotekę w Chrzanowie, odbyła się w Sali Marmurowej chrzanowskiego Urzędu Stanu Cywilnego. Spektakl słowno-muzyczny jeszcze bardziej przybliżył nam postać tego Najznamienitszego Polaków.

 

 

---

 

19.10.10r. uczniowie kl. II i III ab Szkoły Podstawowej w Balinie odwiedziły Muzeum Chleba w Radzionkowie. „Muzeum powstało z szacunku dla historii i potrzeby serca. Zgromadzone zostały w nim eksponaty zbierane przez wiele lat, wszystko co służyło wytwarzaniu chleba i wszystko co o szacunku do chleba zaświadcza. Gośćmi w Muzeum Chleba są i będą dzieci. Od szacunku dla kromki chleba, naszej strawy codziennej już tylko krok do szacunku dla najbliższych, do kraju rodzinnego, do otaczającego nas świata”- mówi Piotr Mankiewicz, właściciel. Każdy z uczestników zobaczył film „Chleb”- historia jego pochodzenia i tradycje z nim związane, proces produkcji pieczywa. Odbyła się prelekcja o szacunku do chleba. Każdy był na warsztatach z ciastem- formował plecionki, które po wypieku mógł skonsumować. Odbyła się także lekcja w dawnej klasie szkolnej. Poznaliśmy zwyczaje panujące przed laty w szkołach, dawne książki, elementarze, materiały piśmiennicze, stroje, przybory. Każdy mógł pisać rysikiem po tablicy. Ciekawostką muzeum była największa kolekcja starych komputerów oraz eksponaty z morskich podróży. Z wycieczki wróciliśmy z oblatami w plecaku.